Forum narciarskie-Gdzieśindziej

skiman6

Arlberg, czyli z St.Anton do Warth

...w Arlbergu byłem już wcześniej i w tym wcześniej,
były to: St.Anton-Rendl-Stuben, rejon dla jeżdżących i, na
tym samym karnecie, pobliski, acz niepołączony,
rejon Zurs-Zug-Lech, dla bogaczy, z "Białym Pierścieniem"...
i tak było do bodajże zeszłego sezonu...
/ostatnio byłem tam w 2012/
Połączenie Lecha poziomą gondolą, unoszącą się nad "magiczną", zasypaną białym, doliną, stworzyło nową jakość,
bo poza lansowaniem się w Lechu,
można też dobrze pojeździć, na dobrze nachylonych,
5 czarnych trasach, kilku czerwonych i wielu niebieskich,
za Oberlechem, w Warth.
Wcześniej przejechanie Białego Pierścienia systemem wyciągów i tras, było lokalnym obowiązkiem i poza skiroutowa trasą przed Zugiem,
dość nudnym "wyzwaniem"...

Z St.Anton do Warth dojeżdżaliśmy wg poniższego szkicu/może komuś się on przyda.../:

tylko niewielki fragment, przystanek Stuben /pod "6"Valfagehrbahn/ a Zurs /pod Zürsersee/ pokonując bezpłatnym skibusem, niebieską trójką... a dalej to już Białym Pierścieniem, aż do "magicznej" gondoli Auenfeldjet:

...dlaczego magicznej? no nie wiem...sprawiała takie wrażenie...
W piątki pomiędzy gondolkami urządzane są "wein gondole", za opłatą ? obsługa wstawia do gondoli mały barek z winem, mały lub większy, zależy od zamówienia...nie zamawialiśmy...ale może stąd ta magia...

spróbuję wstawić kilka zdjęć/coś mi komp nie chodzi/

jan

jak zwykle trafiłeś wspaniałą pogodę w Arlbergu

-masz tam jakąś kwaterę godną polecenia ?

-kolejka do Warth i wyciągi tamże są w cenie skipassu Arlberg czy trzeba dopłacać ?

skiman6