Forum narciarskie-Gdzieśindziej

skiman6

...bo na końcu Arlbergu jest Warth:

...i do tego Warthu na nartach i wyciągami oraz przetłoczonym skibusem, na odcinku Stuben-Zurs, docierliśmy z St Anton Ost po ok 1,5 godz, chyba, że skibus 3 nam uciekł/raz/. Do Warthu warto, bo i śniegu jakby więcej, i trasy dość dobre, i taras słoneczny, na samym końcu, pusty i wygodny i ceny niższe/niewiele/...
...i ten Warth był jednym z powodów, by znowu tam pojechać. Połączenie Lecha z Warthem dodało smaku Białemu Pierścieniowi, a łącząca, pozioma gondola, magicznie wietrzy trochę snobistyczny rejon Lecha. To wietrzenie będzie kontynuowane w kierunku St Anton, bo już od nowego sezonu uruchomione zostanie gondolowe połączenie Zursa ze Stuben - Flexenbahnen. Na marginesie, to poza jakąś betonową konstrukcją, wyglądającą na zapomnianą, w jednej z dolin Stuben, żadnych prac nie widać, może są pod śniegiem/ u nas każdy nowy orczyk jest prezentowany z dumą, prawie narodową/, postaram się o zdanie relacji w przyszłym sezonie z tego:

O pogodzie; była, pierwszego i ostatniego dnia trochę mglisto, ale pozostałe były z dostępem do słońca, jeden dzień był prawie bezchmurny.
O śniegu: był, spodziewałem się, że będzie go więcej, że trasy skiroutowe będą dostępne, że gdzieś obok może jakiś puch znajdę... Puchu nie było, za to śnieg rano betonowy, zmrożony jak szkło, po 11 stawał się miękki i niżej ciężki/ osobiście wolę taki od szkła/. Ogólnie śnieg był, szkoda, że nie w ilości ponad 2metry, jak wynikało z informacji przed wyjazdem...
Dojazd, bez bólu, po ok 8 godz/ przez centrum Monachium i GPA/

Zdjęcia dla Jana w galerii:http://www.gdziesindziej.fora.pl/viewimage.php?i=654
Tu wkleję kilka może

a gdzieśtam mieszkaliśmy:

a gdzieśtam jeździliśmy:

zmieniłem szkic naszej drogi do Warth /na dokładniejszy/, jakby ktoś chciał

Wyjazd ten udany, jak każdy wyjazd na narty...

skiman6

Korzystając z aplikacji iski tracks w dużym przybliżeniu można przesledzić poczynania na nartach: wyciągi, zjazdy, przewyższenia, czasy, prędkości...
Nam nie wyszły one imponujące, ale to raczej z powodu braków kondycyjnych/moich/... Srednio dziennie wyszło ok 43-44 km zjazdów, przy jednej dłuższej przerwie.

Link do przejazdu z St Anton do Warth:
[link widoczny dla zalogowanych]

Link do objazdu St Anton-Stuben Rendl:
[link widoczny dla zalogowanych]

Przy lżejszym śniegu może tych zjechanych kilometrów byłoby o 10 więcej, a może i o 11, a może i nie.

- Adam