Forum narciarskie-Gdzieśindziej

skiman6

o narciarzu, tym prawdziwym, chciałem tu napisać, bo ten kanapowy wzorzec zdaje się być dość powszechnym i jedynym... to, na szczęście...

Sevresowy , narciarz prawdziwy, tak?, a jak? a tak:
-narty 2 metrowe ma, komórkowe, a co najmniej z pólki pierwszej, no i gigantowe oczywiście , buty ? buty to z podniebnym fleksem tylko, 120 to minimum, klamry 4 to conajmniej , o wiazaniach bym zapomniał , te poniżej din14 się nie liczą...
- narciarz taki, ten wzorcowy, pierwszym jest na stoku, a ostatni z niego schodzi, o przepraszam, zjeżdża, a jak zjeżdża no to śmigiem, na krawędziach obciążonych równomiernie, wycinając łuki równe, lub równiejsze, sztruks na trasach mierzi go i trapi, woli hopki za muldami, i to tylko jeśli nie ma pozatrasy... woli nawet, to ostatnio, wejść na górę z buta, bo awersję ma do kanap, toleruje tylko orczyk stary, marząc o sprostaniu wyrwirączce...
- a! na piwo on nie spojrzy nawet...

...i tylko narciarzy prawdziwych, sevrowo wzorcowych, to na stokach nie ma, miast nich są fajtłapy 100 kilowe, z nartką aż pod brodę, w butach niedopiętych, no bo piją, Ci stok orzą w poprzek srogo, byleby do knajpy zdążyć i to miejsce w słońcu zająć, by się raczyć piwem na widoku, by wspomnienia miłe jakieś mu zostały z tygodniowej męki... ,tych zostawiam i nie liczę...

Poszukując zaś prawdziwych, myśl ostatnio mnie dopadła, że ich nie ma nigdzie już na stoku, może byli, ale dawniej..., teraz to, gdzieś mrużąc oczy, przed ekranem, w klawiaturę dzielnie walą, całą dobę poświęcają, by się dzielić wiedzą swoją, by doradzać przy wyborze, by oceniać też postępy, by potępiać narty krótkie, buty miękkie, jazdę płaską, bez krawędzi i po sztruksie i wyciągi wagonowe, że o piwie już nie wspomnę...